Opłata mocowa wywołała dużo emocji wśród odbiorców energii elektryczne. Odebrana jako kolejna danina, która zwiększa wielkość rachunków za prąd nie została przychylnie przyjęta.
Jak uniknąć opłaty mocowej i czy w ogóle można to zrobić? W czym może pomóc status prosumenta?
Opłata mocowa a fotowoltaika - jak ją zmniejszyć dzięki fotowoltaice?
W perspektywie rosnących cen energii elektrycznej, każda dodatkowa opłata doliczona do rachunku staje się mniejszym lub większym obciążeniem. Nie jest w tym momencie istotne czy mowa o domowym budżecie, czy o finansach przedsiębiorstwa. Pytanie jak można uniknąć lub zmniejszyć obciążenie ze strony nowej opłaty mocowej, bardzo szybko pojawiło się w przestrzeni publicznej. Wprowadzając kolejną daninę pierwotnie nie przewidywano żadnych ulg, jednak głos ze strony rynku odbiorców energii elektrycznej okazał się silniejszy. Jesienią 2021 roku słowem kluczem stała się reparametryzacja, czyli ulga w opłacie mocowej dla odbiorców o „płaskim” profilu zużycia. A taki profil można uzyskać właśnie dzięki statusowi prosumenta i fotowoltaice.
Co to jest opłata mocowa?
Opłata mocowa pojawiła się w systemie prawnym 1 stycznia 2021 roku. Zgodnie z przyjętą w 2017 roku ustawą dotyczącą rynku mocy fundusze pozyskane dzięki niej mają służyć utrzymywaniu rezerw energii produkowanej przez elektrownie węglowe. Opłata mocowa ma być tym samym gwarantem stałych i bezproblemowych dostaw prądu. To narzędzie finansowe, które ma zapobiec, przynajmniej w teorii, blackoutowi zostało zaimplementowane z rynków energetycznych innych państw europejskich.
Ile wynosi opłata mocowa?
Ostateczna wysokość opłaty mocowej zależy od kilku czynników, m.in.: wysokości rachunków, rocznego zużycia energii w poprzedzającym okresie rozliczeniowym, a wszytko to oczywiście z uwzględnieniem poboru prądu w wybranych godzinach.
Wysokość tej opłaty będzie rok rocznie ogłaszana przez Urząd Regulacji Energetyki również na podstawie prognozowanych kosztów utrzymania systemu dystrybucyjnego prądu.
Na rok 2021 stawka opłaty dla grupy taryfowej G i C1 wyniosła od 1,87 zł przy zużyciu poniżej 500 kWh energii elektrycznej do 10.46 zł, kiedy to zużycie wyniosło powyżej 2800 kWh energii elektrycznej.
Dla odbiorców, indywidualnych którzy nie mieszczą się w 4 ogłoszonych przez URE przedziałach i korzystają z innych taryf opłata wynosi 0,0762 zł za każdą kilowatogodzinę prądu pobranego z sieci od 7 do 21.
Znana już jest stawka opłaty mocowej na 2022 rok i wyniesie ona 0,1026 zł za każdą pobraną kilowatogodzinę w szczycie poboru prądu. Dla odbiorców z grupy taryfowej G i C1 podobnie jak w tym roku będzie obowiązywać stawka miesięczna.
Szczególnie w przypadku firm opłata mocowa jest znacznie większym obciążeniem. Roczne koszty dostaw prądu wzrastają od kilku tysięcy do nawet miliona złotych. Dlatego potrzebne były zmiany.
Najnowsze zmiany związane z opłatą mocową
W związku z nowelizacją ustawy o rynku mocy z lipca bieżącego roku opłata mocowa jest i będzie naliczana w dużo bardziej korzystny sposób niż miało to miejsce w pierwszym roku jej obowiązywania. Ryczałt obejmie większą grupę odbiorców końcowych, w tym osoby prawne, ponieważ obejmuje wszystkich z grupy taryfowej G oraz odbiorców z grupy taryfowej C1, którzy mają podpisaną umowę na moc znamionową do 16 kW.
Jakie ryczałty na opłatę mocową dla osób fizycznych i prawnych?
System tychże ryczałtów bazuje na porównaniu poboru przez odbiorcę energii w godzinach szczytowych i poza godzinami zapotrzebowania na największą moc. Stosunek tych dwóch wielkości określany jest procentowo.
Na największy 83% rabat mogą liczyć odbiorcy, którzy w szczycie pobierają nie więcej niż 5% energii w porównaniu do czasu spoza szczytu.
50% rabat mogą otrzymać odbiorcy, których szczytowe zapotrzebowanie jest większe i mieści się w przedziale od 5 do 10%.
Natomiast Ci użytkownicy, którzy w szczycie pobierają od 10 do 15% więcej energii niż poza szczytem otrzymają rabat, ale tylko w wysokości 17%.
Dlatego bardzo istotnym szczegółem w planowaniu zużycia energii staje się, wspomniane już na początku artykułu, wypłaszczenie krzywej zużycia. Fotowoltaika pozwala to osiągnąć, poza tym znacząco obniża pobór z sieci elektroenergetycznej. Co bezpośrednio przekłada się na zmniejszenie opłaty mocowej
Ile może zaoszczędzić prosument na opłacie mocowej?
Dużo, jednak, aby osiągnąć pożądane oszczędności należy zadbać o to, aby instalacja fotowoltaiczna została właściwie skonfigurowana i realnie była w stanie pokrywać zapotrzebowanie gospodarstwa domowego lub firmy na energię. Obecny system opustów bazujący na net-meteringu, który przypomnijmy dla obecnych prosumentów ma obowiązywać jeszcze 15 lat, już skutecznie pozwala obniżyć opłatę mocową o przynajmniej 30%. Dlaczego akurat tyle? Przy typowym korzystaniu z instalacji fotowoltaicznej, gdzie domownicy na kilkanaście godzin udają się do pracy i szkoły, autokonsumpcja, czyli bezpośrednie zużycie produkowanego przez PV prądu oscyluje właśnie w granicach 1/3 całego wolumenu wyprodukowanej energii.
Jednak autokonsumpcję można też efektywnie zwiększyć. Jak korzystając chociażby z rozwiązań hybrydowych, czyli zainstalowania prócz paneli fotowoltaicznych pompy ciepła czy ładowarki do samochodu. Zintensyfikowana wspomnianymi sposobami autokonsumpacja może przekroczyć nawet 60% wyprodukowanej energii. Bez problemu takie jej wskaźniki osiągną osoby pracujące z domu.
W przypadku gdy prosument przebywa większość dnia poza domem nadal nie musi rezygnować ze zwiększania autokonsumpcji. Tu rozwiązaniem stanie się odpowiednio dobrany magazyn energii, który pozwoli uniknąć czerpania prądu z sieci elektroenergetycznej, nawet jeśli panele po zmroku już nie pracują.
Czy istnieją jeszcze jakieś korzyści z opłaty mocowej dla prosumentów?
Optymalna konfiguracja elektrowni słonecznej na potrzeby prosumenta będącego przedsiębiorstwem lub osobą fizyczną, pozwala efektywnie niwelować koszty opłaty mocowej wpływać na jej wysokość – to już wiemy. Prosument może też sięgnąć po więcej. Jeśli wybierze system off-grid i całkowite uniezależnienie od sieci energetycznej opłata mocowa w ogóle nie będzie naliczana.